mar 29 2003

Aktualizacja


Komentarze: 5

 

W akcie obrony

Niby znasz, niby wiesz, niby podobnie reagujesz

Ale jeden wytrawny cios w plecy niszczy wszystko

Całe dnie spędzone na rozszyfrowywaniu jej duszy poszły na marne

Godziny przy latarce, gdy światła brakowało

Całe minuty, gdy serce pękało z zazdrości

I w końcu całe sekundy wspólnego śmiechu

 

Sztylet w plecy

Nie ma skuteczniejszej broni

I wcale nie był użyty w akcie obrony...

 

klapcio : :
30 marca 2003, 16:05
Może lepiej nie wyjść cało, ale nie ranić innych... wszystko zależy od podejścia...
zmieniona...
30 marca 2003, 15:20
czasem trzeba kogos zranic by samemu wyjsc w jednym kawalku...
30 marca 2003, 09:22
Wielkie dzięki za odwiedziny i za kilka słów, pozdrawiam serdecznie :)
29 marca 2003, 18:31
był, nieświadomie... broniłam się przed nieznanym, raniąc ją i kilka innych osób...
29 marca 2003, 17:42
cios w plecy nigdy nie był aktem obrony

Dodaj komentarz