J'en ai marre.

Kilka rzeczy targa świadomością.

Zawsze znajdą się problemy, które można poruszyć, by zakłócić spokój. To zależy od chęci. Zawsze można nie zauważać pewnych rzeczy. To też zależy od chęci wybranego osobnika. Zawsze można unikać czegoś, uciekać przed czymś. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą coś od ciebie chcieli. Ludzie, którzy jak raz zobaczą, że mogą z ciebie zrobić rzecz, będą to wykorzystywać. Zawsze można robić na przekór. Należy jednak wiedzieć, że to się później odbija i wraca. Zawsze można coś znaleźć w stosie śmieci.

Można uciekać, ale nie ryzykowałabym powrotu tej rzeczy, bo wracają zawsze, czasami ze zdwojoną siłą. Można wyłaniać i wyolbrzymiać problemy. Można nie widzieć, tylko wtedy traci sens posiadanie oczu. Zresztą kiedyś i tak trzeba powiedzieć, że się widziało czy słyszało, nie uniknione. Za każdym razem wraca. Jak bumerang, ale można. Tylko po co?

Można, no i co z tego. To tylko komplikuje świat. No tak, ludzie lubią skomplikowany świat. Można wszystko, tylko czasami to po prostu nie ma najmniejszego sensu.