kwi 10 2003

Nihil


Komentarze: 5

 

Wracałam z kina

Oparłam się o żółty płotek

Tylko jedna myśl wciąż powracała

Jak bumerang,

Ciążyła jak kamień u szyi

Kilka słów...

 

„.........................”

Lekko szarpnął strunami głosowymi,

Utwierdził mnie w swoich poglądach

 

W zasadzie nawet były prawdą...

Bo kto zaprasza człowieka bez twarzy

Z otoczką kłamstwa widoczną gołym okiem

NIKT

Każdy wypiera się kłamstwa

Choćby tego, w którym i tak siedzi po uszy...

Nikt, nie chce kameleona wśród `swoich`

Prędzej chce mieć człowieka, który powie:

„ Tak, poświęcę się, to dla Was, nic za to nie chce”

(znam tylko jednego człowieka, który dotrzymałby słowa)

Mimo to nadal się boję,

Bo ten sam człowiek, kiedyś powie, że się mylił

A ja nie będę miała na czym oprzeć swoich poglądów

Dopiero wtedy będzie miał rację...

 

klapcio : :
heartland
11 kwietnia 2003, 08:36
"we've as many lives as lies we tell"
Snath
10 kwietnia 2003, 22:35
chyba sie pomyliłem;)) - ale dalem ci do myslenia co...:))))
10 kwietnia 2003, 22:02
powie, i to jus niedługo... jest jak dziecko, zrobi to o czym ci sie nie śniło, i nigdy się nie powtarza, bo uważa to z nudne... :)
10 kwietnia 2003, 21:56
powie tak?
Snath
10 kwietnia 2003, 21:53
Chciałem tylko powiedzieć, że: ..... ...... ............... ....... .. .......

Dodaj komentarz