Mój B.B.
Komentarze: 2
Chodź tu....
Powiedz jak było ?
Fajnie ludzie?
Jak się bawiłeś?
Było fajnie...
Aha, no to fajnie
A teraz ty –
Jak tam ta dyskoteka?
A Ci twoi znajomi?
Mów, bo chcę dokończyć swoją pracę
Było fajnie...
A może więcej byś powiedziała?
Już się wypowiedziałam...
To idź, muszę skończyć
Dobrze...
Poszedł do pokoju, ja do swojego
A oni dalej siedzieli w ciemnym salonie
Codziennie to samo
Nasze drogi się rozchodzą na korytarzu
On idzie w lewo
Ja w prawo
Kiedyś poszłam za nim
Nakrzyczał na mnie, nie wiem za co
Może za to że nie chciał słuchać
Może nie chciał mówić
Może dla tradycji,
Bo skoro ona zawsze na mnie krzyczy to on też już może
Dzisiaj też poszłam do niego
Spotkałam go w jego otchłani
Co chcesz?
Jak było, czy powiesz...mi ?
BEZNADZIEJNIE ... odejdź...
Już idę
Zamknij drzwi za sobą
Dobrze
Czemu było mi źle?
Przecież wiem, oni tak zawsze
Przecież zdążyłam się już przyzwyczaić
Czemu ciągle czekałam aż ktoś spyta mnie jak było tam, na tej dyskotece?
A ja bym tylko powiedziała, że było fajnie
Że dawno nie czułam się tak dobrze
Że chcę tak częściej...
Tylko czasami słyszę jego płacz
Za ścianą
Tylko ściana mnie od niego dzieli
Czasami aż mur
Nie potrafię mu pomóc
On też mnie nie rozumie
Moich zmian
Ciągłego ... smutku, udawania
Im bardziej go znam tym mniej wiem jak mu pomóc
Tym częściej słyszę jego płacz
Nie śpię,
On nie wie, że go słyszę
Nie wie o mnie nic
A ja?
Ja tylko słyszę...
HATE ME
Dodaj komentarz