Archiwum 13 grudnia 2002


gru 13 2002 Krzywe zwierciadło
Komentarze: 1

Pozostawione puste kartki pamiętnika

Zapomnienie

Zataczam palcem kręgi na swej twarzy

Zbłąkanie

Doszukuję się kłamstwa w twoim każdym geście

Nie ufność

Dostrzegłam promień przeszywający i wypalający twą skórę

Nienawiść

Rozszerzam rogówki, gdy patrzę na twą równie zagubioną twarz

Strach

Przetaczam się przez własne życie

Brak szacunku

Czekam, aż powiesz słowa które potwierdzą moje obawy

Kłamstwo

Kształtuję koryto rzeki swym wielkim smutkiem

Łzy

Wbijam Ci nóż w plecy (nikt nie mówił, że będzie łatwo...)

Ból

Odsłuchuję na sekretarce echo krzyku rozchodzącego się po ścianach

Wspomnienia

Oglądam miękki płomień balansujący na tafli stopionego wosku

Nadzieja

Patrzę w niebo, słuchając gwiazd

Marzenia

Dodaje i zabieram sobie co dzień skrzydła

Przyjaźń

Niedoczekanie szukam siebie, drogi do nieba

Wiara

Czekam, na słowa zawarte w Piśmie Świętym

Zbawienie

i jeden krótki krzyk tamujący wszystkie te odczucia – kończący życie...ŚMIERĆ

Koniec – znów dostałam skrzydła, lecz początek znów mi je odebrał...

Pustka

 

klapcio : :