Archiwum 11 października 2004


paź 11 2004 czemu kurwa...?
Komentarze: 4

upadły ideały... gdzie to wszytsko jest   (...w kocich korkach...?)

 mam ochotę położyć się na porannej trawie i poczekać do szczytowania słońca

później spaść na cztery łapy, skierować je w twarze tych pierdolonych debili

pocharatać im ich jebitne twarzyczki, zedrzeć skórę, do krwi...

coraz częściej przyłapuję się na tym, że widując ich na przerwach myślę sobie 'Spierdalaj skurwielu okradłeś mnie', a jadąc autobusem sprawia mi wyraźną przyjemność wyobrażanie sobie ich śmierci. Kara musi być.

Widziałam taki fajny zachód słońca. Żałuję, że w żaden sposób nie umiałam go utrwalić. Wspomnienie zaraz zniknie, jeszcze tylko chwilka, wstanę od kompa, wykąpie się i tyle będzie z zachodu. To wszystko, co dla ciebie mam, sam jeden, jesetem sam

 

klapcio : :