Archiwum 03 kwietnia 2003


kwi 03 2003 Język przysłania myśli...
Komentarze: 6

Akurat tam patrzyłam

W sam środek skrzyżowania, centrum piekła

Szukałam nazwy dla tego kotłującego i przewiercającego się przez uszy dźwięku

 

Zgiełk przerażający

Patrzyłam tam

Odezwał się klakson,

Jeden, drugi, trzeci...

Potem jakaś kobieta zaczęła płakać

Wielu krzyczało

Chyba coś w rodzaju:

„DZWOŃCIE PO KARETKĘ!!”

Stałam jak w transie

Patrzyłam tam, ale nic nie widziałam

Oglądałam tylko skutki

Zderzak

Piętnaście metrów dalej samochód

Pięćdziesiąt metrów za pojazdem jakiś człowiek

Każdy widział, nikt nie reagował

Słyszałam tylko krzyki

Szukałam nazwy dla tego kotłującego i przewiercającego się przez uszy dźwięku -

Nowego dźwięku

Ale słowa nie są wstanie wyrazić myśli duszy

Nie wierzę im, mimo że mówią:

"Granice mego języka wyznaczają granice mego świata"

 

 

klapcio : :