Archiwum 10 kwietnia 2003


kwi 10 2003 Jak sępy nad padliną -
Komentarze: 4

Ulotniłam swoje myśli,

Pozwoliłam im odfrunąć

Szkoda tylko, że ciągle zataczały kręgi

Nie posuwały się naprzód

Czekały

Na coś co i tak nie nastąpiło

 

 

klapcio : :
kwi 10 2003 Nihil
Komentarze: 5

 

Wracałam z kina

Oparłam się o żółty płotek

Tylko jedna myśl wciąż powracała

Jak bumerang,

Ciążyła jak kamień u szyi

Kilka słów...

 

„.........................”

Lekko szarpnął strunami głosowymi,

Utwierdził mnie w swoich poglądach

 

W zasadzie nawet były prawdą...

Bo kto zaprasza człowieka bez twarzy

Z otoczką kłamstwa widoczną gołym okiem

NIKT

Każdy wypiera się kłamstwa

Choćby tego, w którym i tak siedzi po uszy...

Nikt, nie chce kameleona wśród `swoich`

Prędzej chce mieć człowieka, który powie:

„ Tak, poświęcę się, to dla Was, nic za to nie chce”

(znam tylko jednego człowieka, który dotrzymałby słowa)

Mimo to nadal się boję,

Bo ten sam człowiek, kiedyś powie, że się mylił

A ja nie będę miała na czym oprzeć swoich poglądów

Dopiero wtedy będzie miał rację...

 

klapcio : :