Archiwum czerwiec 2004


cze 28 2004 myśl przewodnia wypadu -'mógłbym cie mydlić...
Komentarze: 3

 

 - no ale ty będziesz pierwsza, ok?

 - jasne, nie ma sprawy, ja wchodzę pierwsza, jak ty wejdziesz pierwsza.

bardzo przepraszam za niezrozumiale dialogi dwóch inteligentnych (?) brunetek (?, no przynajmniej jednej), aby postaszyć cywilizjowanych ludzi dodam, że spowodowal to strach przed zimną wodą i świadomością, że JUŻ trzeba się wykąpać.

Najdroższa Madziu B.(arczuk) jak widać na zaączonym obrazku (vu: dialog wyżej) bez Dominika (tlumacz psy-sięgly między dwoma chyba brunetkami) P.(ięty) dlugo nie pożyjemy, zresztą nie tylko Dominik stanowi spoiwo - jest jeszcze jedzenie, jeśli nadal masz zamiar wyżerać moje porcje może się okazać, że któraś z nas nie dożyje następnego lata  i jak my wtedy pojedziemy na żagle, hm?

Jak widać z Mazur też już wrócilam, no i teraz wszystkim którzy mi zazdrościli mogę rzec, że gdy ich wakacje się zaczęly moje wlaśnie się skończyly. jus.

 

klapcio : :
cze 02 2004 I polskie natarcie
Komentarze: 4

w torbie cała moja szafa
(no.. oprócz dresu)
kosmetyczka bogatsza o kilka kremów
żarcia przez tydzień nie braknie
kasy dostatek


po tygodniowej głodówce
do każdego burdelu mnie przyjmą
( więc praca też jest)
a może by zostać?
hyhyhy

klapcio : :