Archiwum 19 stycznia 2004


sty 19 2004 A teraz ja, odpadam. Nie życzę sobie żadnego...
Komentarze: 3

Zimna wyniszcza człowieka. Przychodzi jako cukrowa księżniczka, wkracza w niskie progi ludzkości, by później wyssać całe życie, które obok niej się toczy. Jest strasznie męcząca. I te nieustanne próby posiadania otwartych oczu! Nie da się, zawsze się coś przegapi. Nic dziwnego jak już o 16h robi się ciemno. No i rano też jest ciemno. Piekielny zmrok. Zima robi z człowiekiem co chce – okręca go wokół swego palca jak tylko tego pragnie, a później to już te wszystkim znane katusze.

Ojej.   

 

klapcio : :